Freski w Nowym Kawkowie

„Natrafiliśmy na złoto, którego nie jesteśmy w stanie wydobyć”, mówi Szymon Konecko, konserwator zabytków.

Odkryte przypadkowo w 2003 roku, w niewielkim kościele parafialnym we wsi Nowe Kawkowo na Warmii (18 km od m. Olsztyna, gm. Jonkowo) fragmenty polichromii ściennej, w ocenach konserwatorów mogą stanowić jeden z najatrakcyjniejszych zabytków kultury gotyku w regionie i w kraju. Pod warstwą przemalowań odkryto bowiem na kościelnym chórze malowidła ornamentów roślinnych, oraz przedstawienia średniowiecznych murów miejskich i basztę, jak i postaci fantastycznych. Odkryty dotychczas niewielki fragment malowidła można zinterpretować jako obraz „oblężenia miasta przez diabły”, ewenement w kraju i Europie. Fragmenty wydają się być częścią większej kompozycji pokrywającej, być może, znaczną część ścian nowokawkowskiego kościoła. Malowidła, podczas prac konserwatorskich, odkryła Justyna Dzieciątkowska – konserwator zabytków (autorka m.in. renowacji Starego Ratusza w Olsztynie).

Szymon Konecko: „odkrycia pierwotnych wymalowań kościoła parafialnego w Nowym Kawkowie są dowodem na istnienie niezbadanych dóbr kultury Warmii. Świadomość istnienia tak unikalnych form malarskich, podnosi na duchu i nadaje sens poszukiwaniom kolejnych tego typu fresków. Niestety, stan techniczny kościoła uniemożliwia pełne odsłonięcie średniowiecznych dekoracji i udostępnienie ich wszystkim zainteresowanym kulturą, czy historią naszego regionu. Kościół wymaga gruntownego remontu, w tym przełożenia dachu, osuszenia, naprawienia fundamentów. Dopiero wówczas można myśleć o konserwacji gotyckich wymalowań odkrytych na chórze kościoła. Natrafiliśmy na złoto, którego nie jesteśmy w stanie wydobyć, gdyż musimy się zdobyć na zachowanie i konserwację całego obiektu, a nie tylko spektakularnych jego części.”

Kościół kryje jeszcze inne skarby sztuki średniowiecza. Na południowej zewnętrznej fasadzie kruchty znajduje się fryz z prostokątnych płytek terakotowych z rysunkiem krzyżujących się esownic z fryzem roślinnym, oraz z przedstawieniami śmiejących się ludzkich twarzy pod ostrołukowymi arkadami. Twarze oddzielone są od siebie kolumnami. Zachowane fragmenty fryzu pochodzą z XIV w. Z tego wieku pochodzi też średniowieczna kropielnica granitowa w kształcie kielicha. Wewnątrz kościoła znajduje się również chrzcielnica barokowa z I poł. XVII w., oraz ołtarz z XIX wieku, wykonany przez warmińskich rzemieślników.

Kolejną atrakcję kryje drewniana wieża kościoła, wybudowana prawdopodobnie w roku 1664. W jej wnętrzu, ukryte przed wzrokiem ludzkim, znajdują się, niestety w bardzo złym stanie, pięknie wykonane figury świętych. Ze względu na ich uszkodzenia – brak rąk, a co za tym idzie, także i atrybutów, ciężko zidentyfikować, jakich świętych wyobrażają. Tym niemniej jednak, jeśli wkrótce nie przystąpi się do ich konserwacji, prawdopodobnie zniszczeją do reszty.

Jak zawsze najważniejszy jest początek – etap przygotowawczy prac konserwatorskich dokumentujący i opisujący całościowy program restauracji kościoła i gotyckich malowideł, nie mówiąc o wspomnianych rzeźbach, czy o XIX-wiecznych organach. Parafia, z 30% bezrobociem, podobnie jak w całym regionie, nie posiada funduszy na finansowanie stosownych prac.

Wieś Nowe Kawkowo, wspólnie z kościołem budowanym z czerwonej cegły i kamienia polnego, rozłożone wśród zielonych, pagórkowatych pól, trwają na Warmii już 625 lat. Podobnie jak wiele innych obiektów, tworzą od wieków jej krajobraz kulturowy. Poświadczają i mówią o sile (mocy) tej przestrzeni życia która, przyzwyczajona od wieków do utraty swych mieszkańców, nie szanowana przez wszystkich powojennych przybyszów, okazuje się w końcu dla nich nowym domem i wsparciem w potrzebie pozyskania pełni tożsamości. (jeśli jej potrzebują)
Kościół i odkryte skarby sztuki mogą stać się znakomitym sposobem na zarabianie pieniędzy na turystyce. Jakość zabytku znakomicie podniesie atrakcyjność turystyczną wsi, okolicy, gminy, Warmii. Wysiłek finansowy samorządów, oraz praca służb ochrony zabytków, włożone w ich renowację opłaci się wszystkim. Trzeba chcieć!
Redakcja będzie na bieżąco relacjonowała postępy (lub ich brak) prac w nowokawkowskim kościele.