Gietrzwałd

Gietrzwałd, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t.II, Warszawa 1881.

Gietrzwałd, Dzietrzwałd, Jetrzwałd, niem. Dittrichswalde, wś włośc. parafialna, pow. olsztyński, w zachodniej części, przy granicy powiatu ostrodzkiego, nad małą strugą, zwaną Gilbing, uchodzącą do Pasaryi, w okolicy górzystej, urodzajnej, czysto polskiej, na t.zw. polskiej i katolickiej Warmii. Zaledwie o 1/4 mili jest granica, po za którą mieszkają w pow. ostródzkim po polsku mówiący prusacy lutrzy (odrębni od polsko-pruskich Mazurów); pół mili od stacyi kolei żel. toruńsko-wystruckiej w Biesalu (Biesellen). Od r. 1876 odbywają się targi we wsi Gr. (Marktflecken). Mieszk. liczą blisko 1000; z wyjątkiem jednej familii są wszyscy polacy i katolicy; trudnią się prócz kilku kupców i rzemieślników uprawą roli i hodowlą bydła. W miejscu jest szkoła katolicka. Kościół paraf. w cegłę murowany w stylu gotyckim, nie wielki ale piękny i gustowny, stoi na wyniosłem wzgórzu, zkąd uroczy widok na całą wieś i okolicę. Budowany jest z końcem XV wieku; wieżę ma dość wysoką drewnianą, tytuł Narodzenia M. B.; wewnątrz bardzo starannie utrzymywany, na wszystkich miłe czyni wrażenie, r. 1500 d. 31 marca konsekrowany. Sklepienie i ściany malowidłami dosyć pięknie wykonanemi przyozdobione, posadzka flizowa; główny ołtarz przez biskupa warmińskiego Marcina Kromera r. 1580 d. 20 września konsekrowany, zawiera starożytny obraz M. B. Częstochowskiej, przez lud okoliczny oddawna jako cudowny czczony i uznawany, licznemi wotami przyozdobiony. Po bokach ołtarze św. Joachima i św. Józefa także w sobie mieszczą obrazy i statuy M. Boskiej. Nawet na ścianach są obrazy i figury zawieszone M. Najśw. dla większej czci i nabożeństwa. W ogóle lud tutejszy jak i w całej okolicy wielce jest pobożny.

Obecnie kościół gietrzwałdzki jako zbyt szczupły jest powiększany. Cmentarz naokoło kościoła nader jest obszerny, drzewami licznemi ocieniony. Mianowicie odznacza się blisko plebanii stojący klon stary, gałęzisty, co najmniej lat 200 liczący, nad którym, jak utrzymują, objawiła się Matka N. Zaraz przy klonie, zawsze jeszcze na cmentarzu, jest nowopobudowana mała kapliczka z cudowną figurą. Do parafii należą wioski czysto polskie i katolickie: Woryty, Rentyny, Nowy młyn, Naglady, Pęglity, Hermsdorf i Leysson; jedynie posiadacz tych ostatnich dóbr nie jest katolik. Dusz katol. w parafii liczą przeszło 2000. Prawo patronatu ma kapituła warmińska oddawna.

Z dawnych lat ubiegłych tyle wiadomo o tej ciekawej wiosce: Starożytna prusko-litewska prowincya, gdzie teraz Gr. leży, nazywała się Galindya, obwód zaś czyli ziemia Gudikus. Od założenia dyecezyi należała ta wieś wraz z całą olsztyńską okolicą do dóbr stołowych warmińskiej kapituły. R. 1352 wystawiła kapituła pierwszy znany przywilej; wieś znajdowała się wtedy „in territorio Gudikus;” włók uprawnych było 70, prawo chełmińskie; sołtys Andrzej miał wolnych włók na własność 8 (7 ratione locationis, unum speciali gratia). Kościół dopiero ma być fundowany „ecclesiam quam in ibi fundandam et dotandam decrevimus.” Dla proboszcza przeznaczają 5 włók. R. 1405—1409 był tu proboszczem Jan Sternchen. Lustracya z r. 1656 donosi: „We wsi G. znajduje się włók 70, z tych są puste 8; gburów we wsi 17, sołtysów 3, młyn 1, karczmy 2.”

Z książeczki potwierdzonej przez duchowną władzę wyjmujemy krótko niektóre szczegóły z czasów najnowszych o G. R. 1877 d. 27 czerwca 13-letnia Augusta Szafryńska, wracając pod wieczór z matką swoją do domu (Nowego młyna) koło kościoła gdy dzwonili na Anioł pański miała mieć pierwsze widzenie M. Najśw., zjawionej ponad klonem. Co się potem często powtarzało i u niej i u trzech innych wizyonerek, jak je nazywają: Barbary Samulowskiej (12 lat z Woryt), Elżbiety Bylitowskiej wdowy z Woryt i Katarzyny Wieczorkównej (23 lat z Gietrzwałdu). Tegoż roku niedługo potem, kiedy rozgłos stawał się coraz większy, bawili tu zesłani przez biskupią władzę Dr. Hippler regens duchownego seminaryum z Braniewa (Braunsberg) i Dr. Kolberg subregens, którzy o ile było można zajścia tutejsze badali. We wrześniu tegoż roku trzech lekarzy (1 protest.): Dr. Aug. Dittrich z Dobrego miasta (Gutstadt), Dr. Poschmann z Ornety i Dr. Sonntag z Olsztyna badali stan wszystkich 4 wizyonerek podczas zachwytu. Dnia 2 i 3 września był tu obecnym biskup warmiński (w którego dyecezyi Gr. się znajduje) Dr. Krementz; dzieci i zajścia tutejsze po krótce badał. Dnia 8 września było co najmniej 50,000 pobożnych wiernych w G. ze wszystkich stron. Aż dotąd pielgrzymki do Gr. wciąż trwają i ani duchowna, ani świecka władza, mimo śledzenia przyczyny, nie dostrzegła nic, żeby je zakazać. R. 1878 p. Samulowski założył w Gr. księgarnię polsko-katolicką, jedyną dotąd na polskiej Warmii.
Kś. F.