Melzak, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. VI, Warszawa 1885.
Melzak, niem. Mehlsack, dok. Melsatia, Maelsack, Malcekuke, Melsacg, Melsagh (1394), Meelsack, Melszak (XV w.), miasto w Warmii z zamkiem biskupim, nad rzeczką Walszą, uchodzącą wśród lesistej doliny do Pasargi w pow. brunsberskim, 31 kil. na płd.-wsch., a 30 kil. na płn. zach. od Licbarka. Okolica górzysta, gleba żyzna, składa się z gliny, żwirowatego piasku i marglu, miejscami znajdują się torfowe pokłady i bagna. W 1877 r. 3684 mk., po większej części katol., lutrzy tworzą tylko 7,7 proc., żydzi 3,5 proc. Ludność trudni się głównie rolnictwem. Len wysyłają ztąd aż na Szląsk i do Austryi. Jest tu sąd okręgowy i towarz. pożyczkowe; co rok odbywa się tu 8 jarmarków. Bity trakt idzie ztąd do Packhausen i dalej do Brunsberka. Niedawno zbudowano kolej żelazną z Olsztyna na Dobremiasto, Ornetę, Melzak i Hogendorf do Brunsberka; nadto zaprojektowano odnogę z Melzaka do Kobbclbude, gdzie się złączy z koleją wschodnią, do Królewca wiodącą.
Tutejszy okr. urzędu stanu cywil, liczył 3760 dusz; r. 1882 ur. się 162 dzieci, zmarło 116 osób, zawarto 36 ślubów. Tutejsza st. p. należy do III-ciej klasy. Poczty osobowe idą ztąd do Packhausen; poczta posłańcowa dochodzi do Frauendorf. Do tutejszej poczty nadesłano 1877 r. 26200 listów, kart poczt, i t. d., wysłano zaś 42100; paczek bez deklar. wart nadesłano 7100, wysłano zaś 4500 paczek i listów z deklar. wart. w kwocie 1,076,900 mrk.; nadeszło 490, wysłano 1300 deklar, na 1,287,300 mrk. Zaliczek poczt, nadeszło 1200 na 12,002 mrk., mandatów poczt, nadesłano 141 na 18,040 mrk.: wykazów poczt, nadeszło 2055 z 104,644 mrk., wysłano 6197 z 359,991 mrk.; liczba podróżujących wynosiła 981 osób; telegramów nadeszło 642, wysłano 704. — Katol. kościół tutejszy należy do starszych w dyec.; wielki ołtarz konsekrował bisk. Stan. Hozyusz 1554 r. Znajdująca się obok fary kaplica Różańca ś., cała murowana, została wystawiona kosztem tutejszego burmistrza Jana Schau r. 1667. Z proboszczów melzackich, których prezentuje kapituła, są znani: 1.) Echardus, (1304 r.), 2) Jan (1315 r.), 3) Teodor (r. 1374 studyował prawo w Pradze), 4) Piotr Steinbutte (Steinbotten) w 1421 roku. 5) Cristannus Tapiaw (1456—97); Jan Majbom viceplebanus (1462), 6) Wawrzyniec Seydels (1532), 7) Fabian Emerich (1532). Wikarym był tu r. 1480 Marcin Verchenauw. Na przedmieściu był przy szpitalu ś. Jerzego wikaryat ś. Jerzego; księżmi tu ustanowionymi byli Jan v. Kirsburg (1359 r.) i Piotr Tham (1375 r.) Kaplica ś. Jakuba po za miastem została poświęcona przez bisk. Kromera; od r. 1620—22 wymurowano ją na nowo, a bisk. Załuski poświęcił ją 5 listopada 1700 r. na cześć ś. Jakuba i Rocha (ob. Script. rer. Warm. I, pag. 428—29). Par. melzacka liczyła 1878 r. 3155 komunikantów. Tutejszy kościół ewang. został zbudowany r. 1817 (ob. Toppen: Hist. consp. Geogr., str. 347). Dawniej należały do tutejszej parafi i Lajsy i aż do r. 1581 był jeden z tutejszych kapelanów zarazem komendarzem w L. Dopiero potem odłączono te dobra i ustanowiono proboszcza. Do dekanatu melzackiego są przyłączone następne parafiie: 1) Melzak, 2) Orneta i Open (4632 komunikan.), 3) Heinrikau (1023 kom. w 1878 r.), 4) Langwalde (1378), 5) Lajsy i Sonnwalde (1391), 6) Lichtenau (934), 7) Migehnen (1372), 8) Peterswalde (997), 9) Flauten (1241), 10) Wusen i Stegmannsdorf (1777), 11) Basien (810 kom.).
M. należy do prastarych osad czego dowodem między innemi cmentarzysko, cimeterium pruthenicale, które tu znaleziono (ob. Sieniawski Bisk. Warm., t. I, str. 219) Dzisiejsza nazwa jest tylko skrócone staropruskie Malcekuke, jak opiewa przywilej z r. 1312, który niżej przytaczamy. Tak bowiem zwała się tutejsza okolica, ale i miano Wewa zachodzi w dok. Kiedy miasto tutejsze właściwie zostało założone, nie wiadomo, ale już r. 1282 zachodzi jakiś Pundico de Melzak jako świadek (ob. Cod. dipl. Warm., I, str. 106). Z przywileju de dato „In Frowenburg” r. 1312 dowiadujemy się, że kapituła warmińska powierzyła, była lokacyą tego miasta wraz z sołectwem najprzód Teodorykowi de Lichtenfelde. Tenże jednak, nie będąc pewnie w stanie podołać temu zadaniu, sprzedał swoje prawo Henrykowi, tkaczowi z Pr. Holądu; od niego zaś kupił sołectwo i prawo lokacyi Fryderyk, także z Pr. H. pochodzący („Nos Henricus praepositus… totumque capitulum… procuravimus, quod honestus vir ffredericus, civis quondam Hollandensis, sculteciam et locacionis officium in civitate nostra sita cum centum viginti et uno mansis… in quodara nostro territoris malcekuke pruthenice, quod sonat theutonice melzak, dicto et nomine ipsius territorii melzak vocata, quae ad Theodoricum de lichtenfelde nostrum ibidem primum scaltetum ratione locationis et post haec ad henricum Lanitexto-rem, civem in Holland, legitima et rationabili emptione pervenerat, a jam dicto Henrico…. comparavit”…, tamże, str. 283).
Z tego miasta więc przybyli dotąd, jak się zdaje, pierwsi osadnicy; a ponieważ Pr. H. założony został przez zbiegów z Holandyi, dla tego mieszkańcy M, używają do dziś dnia jeszcze narzecza dolno-niemieckiego (ob. Sieniawski 1. c., str. 67). Dalej opiewa zapis, że wyżej wspomniany Fryderyk nabył także prawo rybołóstwa w Wałszy (in aqua walscha) i polowania na zwierzynę i ptaki (cum venacionibus et aucupacionibus), z wyjątkiem górnictwa („omni minera quocunque nomine censeatur excepta”). Kapituła potwierdza mu wszystkie te prawa, ale pod następ. warunkami: 6 włók wolnych należy się proboszczowi i kościołowi, 21 miastu, 10 sołtysowi Teodorykowi i jego spadkobiercom. Właściciele reszty 84 włók będą po 9 wolnych latach pół grzywny od włóki płacić nam na św. Marcin. Od jatek rzeźnickich, piekarskich, szewieckich i kramarskich będzie sołtys pobierał 1/3, a 1/3 miasto. Z łaźni należyć się będzie połowa prowentów sołtysowi, a druga połowa miastu; 1/3 kar sądów większych pobierać będzie sołtys sam. Miasto ma posiadać prawo chełm., bo to dla wzrostu miast w Prusach okazało się najkorzystniejszem. Granice są takie: „Incipiendo ab aqua walscha sursum ad metas Rosengarten procedendo, deinde prope tcrminos skuditen (Sonnenfeld) versus woyniten usque ad fontem Kavnyne. De fönte vero contra campum pukhusen, ab-hinc vero prope metas villae Sugenyn ad terminos villae Laysen et de his denuo ad aquam walscham…”. Wreszcie zastrzega kapituła sobie i syndykowi swemu 5 mr. łąk nad Wałszą. R. 1326 d. 27 wrześ. potwierdza proboszcz kapitulny Jordan miastu owe 21 włók i udzielone przedtem prawa (tamże, str. 384). R. 1346 d. 2 lut. nadaje kapituła miastu 12 włók lasu i 6 puszczy („donamus XII mansoa nemoris et sex mansos mericae, sitos infra granicias villarum… Psytunen, Wilkeniten Schoneborn, Fluten, Steynebutten, Lutirfeld, Leysen”). Od każdej włóki będą płacili na św. Marcin 1 wiardunek zwyczajnej monety. R. 1359 d. 25 lip. funduje Mikołaj, plebanus in Fluten, wikaryą przy kościele św. Jerzego, na którą prezentuje Jana de Kirsburg. Potem ma to prawo posiadać kapituła „perpetuam vicariam habentem in redditibus decem marcas comparatas pro centum marcis apud s. Georgium in Melsac… fundavit”, II, str. 283).
R. 1366 d. 2 lut. nadaje kapituła Henrykowi Ernestowi, swemu syndykowi większe i mniejsze sądownictwo nad dworem swoim, do którego należy 10 włók; uwalnia go nadto od wszelkiego czynszu i tłoki. R. 1374 d. 26 stycz. daje kapituła zezwolenie na założenie w M. hamerni miedzi pędzonej wodą. Helmicus, który ten przywilej otrzymuje, może wyrabiać wszelkie naczynia i owa hamernia ma na zawsze pozostać w jego familii. Za to będzie płacił rocznie na św. Marcin 4 grzywny (II, str. 498). R. 1382 d. 6 maja wystawia kapituła przywilej dla 20 szewców, 12 piekarzy i tyluż rzeźników. Liczba ich nie powinna się powiększyć. Piekarze i szewcy będą płacili od każdego przyławku (de quolibet scamno) l wiardunek, rzeźnicy zaś dwa kamienie sadła topionego rocznie na św. Marcin (III, 103). R. 1386 d. 21 stycz. sprzedaje kapituła miastu 16 włók lasu „in loco Clewinkel dieto”; od włóki będą płacili 1/2 grzywny rocznie na św. Marcin (III, 153). R. 1411 d. 19 sierp, oświadczają poddani wsi w kameracie melzackim położonych, że przez spławianie drzewa Passargą do Fromborka dla potrzeb kapituły tak są obciążeni, iż niejedni do jawnego ubóstwa doprowadzeni zostali. Dla tego zapisał im Jan Günther, dawniej kapelan w M., jeszcze za życia swego 9 1/2 grzywien rocznego dochodu z posiadłości swoich (tamże, III, str. 467 i Sieniawski, str. 116). W wojnie trzynastoletniej (1454—66) przechodził M. różne koleje. Kapituła warm, bowiem tylko z przymusu przystąpiła była do związku miast pruskich i nie czując się całkiem bezpieczną we Fromborku, schroniła się po części do M. (1454), dokąd wpuścili załogę krzyżacką. W skutek tego oblegali ich tu sprzymierzeni, tak, iż kanonicy udali się do mocniej obwarowanego Olsztyna. Wkrótce potem, bo jeszcze przed 23 kwiet. 1455 r., zostało miasto zdobyte i spalone (ob. Voigt, VIII. 443). Po nieszczęśliwej bitwie pod Chojnicami został M. na nowo odbudowany i nowym przywilejem lokacyjnym obdarzony (9 sierp. 1457); osadzono w nim znów żołnierza krzyżackiego, któremu przywodził Kasper v. Warnsdorf; po nim dzierżył dowództwo r. 1462 Mikołaj Nebeschuetz. Ale r. 1466 opanował Jan Skal-ski, wsparty przez Elblążan, w nocy tutejszy zamek. Krzyżacy wyprawili co żywo z Królewca 3000 ludzi pod dowództwem Henryka Reuss v. Plauen na odzyskanie tego zamku. Uderzył on w nocy z czterech stron na wały i już nawet bramę jedne zdobył, lecz mężnie odparty, straciwszy 200 ludzi, odstąpić musiał od oblężenia. R. 1478 odebrali Polacy znów M., a mieszkańcy hołdowali królowi pola. R. 1520 Polacy ponownie miasto zajęli, ale książę Albrecht, mistrz krzyżacki, napadł i zajął je niespodzianie jeszcze tegoż samego roku; sześć tu zdobytych chorągwi zawieziono do Królewca do tumu (Voigt, IX, 585). W pierwszej wojnie szwedzkiej zajęli Szwedzi miasto r. 1626, które pozostało w ich ręku aż do r. 1629, w którym nastąpił rozejm na 6 lat w Starymtargu. Lustracya z r. 1656 donosi, że i M. jest obwarowany dosyć silnymi murami, posiada nowe i dobrze zbudowane domy i na około dobre grunta, podzielone między mieszczan. Posiada 72 wł. roli i 37 wł. boru. Czynszu z roli, jatek, ogrodów i wyszynku wódki płaci kapitule warm. 165 flor. W mieście było 2 burm. i 6 radnych, dalej sąd z jednym sędzią, l nadprzysiężnym i 6 ławnikami, sądzącymi według prawa chełm. Zamek stoi w obrębie murów miasta, niedaleko kość. paraf., silnie obwarowany i wygodny, zwłaszcza, że się tam buduje jeszcze jeden nowy gmach. Na zamku siedzi burgrabia Piotr Schwengel, który sądzi wolnych i gburów w kameracie, do czego zwykł przybierać pisarza miasta jako notaryusza. Nad szlachtą zaś ma kapituła sama juryzdykcyą; w sprawach kryminalnych wysyła kapituła komisarzy, którzy sprawę rozpoznawają. Po za miastem stoi młyn z 3 gankami. Dochód z niego wynosił 2383 flor. 5 gr. Przy młynie jest i folusz, który sukiennicy utrzymują; od każdej sztuki dają 3 gr., zeszłego roku wpłynęło stąd 32 flor. 18 gr. Z tartaku weszło 6 flor. Cały dochód kameratu melzackiego wynosił 31862 flor. 6 gr. 6 fen., rozchód 1601 flor. 5 fen. (ob. Zeitsch. fur die Gesch. Ermlands, str. 205—206 i 217). W M. urodził się pewnie r. 1696 historyk Jerzy Schwengel, przeor oo.kartuzyan w Kartuzach. Schwengel uporządkował archiwum klasztorne, napisał kilkotomowe, jeszcze drukiem nie ogłoszone dzieło, p. t. „Annalea Cartusiae Paradisi B. M. V. prope Dantiscum”, i dołączył do tego 2 tomy „apparatus”, zawierające odpowiednie dokumenta. Prócz tego zbierał ten pilny zakonnik materyały do hist. szlachty pruskiej i przepisywał własnoręcznie stare kroniki pruskie (ob. Preüss. Prov. Bl., 1855, 2, 51 i 1853, III i 1856, str. 250— 252 i 342—346). Na wzmiankę zasługuje także zachowane w manuskrypcie dzieło p. t. „Documenta varia de prima fundatione do mus nostrae etc…”. Schwengel umarł r. 1706, a kronika klasztorna powiada o nim słusznie: „Laudabiliter vixit”.
Kś. Fr.