Święta Lipka

Święta Lipka, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t.XI, Warszawa 1890.

Święta Lipka, niem. Heiligelinde, wś kość., w pow. rastemborskim, st. poczt. Reszel, ma kościół par. kat. (dek. reszelski), z cudownym obrazem Matki Boskiej, ściągającym na tutejsze odpusty licznych pielgrzymów z Warmii i Prus. Ws ma 65 dm., 313 mk., 147 ha. Leży w malowniczej lesistej okolicy, pomiędzy jeziorami (Denau i Werbel). W pobliżu kościoła, na wzgórzu, stoi kolumna (około 13 st. wysoka), na której umieszczona wykuta z kamienia lipa i statua Matki Boskiej. Sam kościół, okazała budowla z dwoma wieżami, stoi pomiędzy jeziorami, otoczony wieńcem lip. Ma on 150 st. długości i 75 szerokości. Dokoła galerye z arkadami, 294 st. długie, 190 szerokie. Miejsce to, jak świadczy przywilej w. mistrza Marcina v. Weterhausen z r. 1477, należało do niejakiego Piotra Vogler; ten sprzedał je Janowi Langerbein, któremu w r. 1491 w. mistrz Jan v. Tieffen wydał przywilej świadczący, że już wtedy stała kapliczka, a przy niej kapelan, który jeżeli był z zakonu krzyżaków, to markę (bonam marcam) czynszu miał pobierać od posesorów gruntu, a jeśli inny ksiądz, to czynsz miał należeć do magistratu w Rastemburgu. Obraz Matki Boskiej zasłynął cudami w początkach XVII w. Niejaki Zadorski wzniósł wtedy kościółek czy też obszerniejszą kaplicę. Ponieważ okoliczna ludność była przeważnie protestancką, rozgłos udownego obrazu rozniósł się po całej Polsce i wywołał gorliwe zainteresowanie się katolików. Pielgrzymowano z odległych stron Rzeczypospolitej do cudownego obrazu, który się pojawił śród ludności przeważnie luterańskiej. Zbierano po całej Polsce składki na wzniesienie kościoła, na co uzyskano pozwolenie u księcia pruskiego, za poparciem króla Zygmunta III. Sam Władysław IV, jako królewicz, odbywa tu pielgrzymkę. Jednocześnie jezuici niemieccy zakładają tu swą misyą i biorą opiekę nad kościółkiem. Z zebranych składek przełożony misyi Marcin Wotte rozpoczął r. 1681 budować okazały kościół na miejscu poprzedniej kaplicy. W tym celu zrównano najprzód część przyległej góry, a następnie, gdy przy kopaniu fundamentu nie można było znaleść stałego gruntu, musiano bić pale, na co poniesiono 1000 dukatów kosztu i ledwie w r. 1688 przystąpiono do położenia węgielnego kamienia, czego dopełnił Michał Radziejowski, bisk. warmiński. Budowę tę prowadzono z niezmiernemi trudami i kosztem za superiorstwa Leonarda Schroetera i Sebastyana Mollera. Już w 1690 r. 8 grudnia postawiono wielki ołtarz, w którym umieszczono relikwie św. Łukasza, Stefana i św. Barbary. Poświęcenia zaś kościoła dopełnił d. 15 sierpnia 1693 r. bisk. Jan Stanisław Zboiński. W dalszym czasie zajmowano się dokończeniem wież i wewnętrznemi ozdobami do r. 1759. Mejer, na środkowem sklepieniu kościoła odmalował N. M. Pannę w różnych postaciach, t. j. królową aniołów, patryarchów, apostołów, na bocznych sklepieniach obrazy z Pisma świętego i z żywotów sławnych jezuitów. Organy budował w 1721 r. Jozue Mosengel z Królewca. Przy głównym kościele są jeszcze cztery kaplice, a na płaskim między niemi dachu umieszczono 44 figur kamiennych, wyobrażających genealogię Jezusa Chrystusa podług św. Mateusza, dzieło erwangera z Tolkemit, którego dłuta są także inne figury na cmentarzu umieszczone. Wspomnione kaplice są fundacyi biskupa Szembeka i kupców: Satargusa z Królewca i Dromlera z Mehlsak. Mają tytuły św. Trójcy, Trzech Króli, św. Andrzeja i św. Wojciecha. Jako arcydzieło sztuki kowalskiej widzieć tu można bramę zamykającą cmentarz, z kutego żelaza, którą zrobił Szwarc, kowal z Reszla. Największą przy budowie kościoła położył zasługę kś. Bartłomiej Moller, superior, i wspierający go hojnie sąsiedni proboszcze: Schultz z Glockstein i Schroeter z Stanhoppe; ich też portrety, jak i pierwszego fundatora Zadorskiego, do dziś dnia przechowują się w kościele. Do osobliwości tej świątyni należy krucyfiks, umieszczony na ołtarzu Matki Boskiej Bolesnej, dar Zadorskiego. Po kasacie jezuitów król Fryderyk II dozwolił im w swojem państwie zostawać do r. 1780, lecz wówczas ojcowie Świętej-Lipce musieli złożyć suknię zakonną i jako księża świeccy objęli zarząd kościoła. Superior Franciszek Ksawery Rymkiewicz, za którego przypadła kasacya, został tu pierwszym proboszczem. Po nim następowali kolejno: Jakub Reynigk, Franciszek Marquitan, Joachim von Oppekowski, Kraemer od 1798— 1807 r., a potem proboszczem był Sebastyan Benert do 1814 r. W wojnie 1806 r. Święta-Lipka wiele ucierpiała. Rząd pruski chciał zaliczyć Świętą-Lipkę do kategoryi klasztorów i jako taki suprymować. Przedstawienia, że to miejsce nie było klasztorem, ale tylko domem misyjnym, że okolica potrzebuje misyi i takową swym kosztem utrzyma dla usługi chorych w Starych Prusach, nie odniosły żadnego skutku; dopiero gdy biskup warmiński Józef von Hohenzollern w 1816 r. ustanowił tu parafię, byt kościoła został zapewniony, parafia zaś do dekanatu reszelskiego r. 1817 została przyłączoną. Od roku 1814—1835 był tu proboszczem kś. Józef Samułowicz, a od 1835—1849 dawniejszy dyrektor seminaryum kś. Witkowski. Jego następcą był kś. Franciszek Krause (+1852 r.). W r. 1853 był proboszczem kś. Józef Rautenberg. Nabożeństwa odprawiane w Świętej-Lipce są dobrodziejstwem dla okolicznych Mazurów, gdyż nie mają oni ani szkół, ani kościołów katolickich i duchowni tylko w domach odbywają religijne obrządki. Tysiące więc okolicznych katolików przynajmniej dwa razy do roku bywa w Świętej-Lipce. Odpusty odbywają się na wszystkie uroczystości N. M. Panny, na św. Piotra i Pawła, św. Józefa, św. Magdalenę, św. Annę, św. Michała i Wszystkich Św. Por. Clagiusa: „Linda Mariana”; Leo: „Historya Warmii”; oraz dzieła: Henebergera, Wernera, Mislenty, Arnolda, kś. Hiplera i Kolberga. (Na podstawie artykułu Cez. Biernackiego, w Encykl. Orgelbranda).